Książka na drogę... Pożegnanie "klubowiczów" z klas trzecich...
23 kwietnia 2015 podczas kolejnego spotkania DKKiF rozmawialiśmy o książkach, które "są dobre na drogę"... czyli takich, które najchętniej zabieramy ze sobą, gdy czeka nas dłuższa podróż. Jak zwykle dyskusja była niezwykle ożywiona; okazało się, że coraz częściej w podróż zabieramy nie książkę tradycyjną - papierową, lecz elektroniczną, czyli e-booka...
Rozmawialiśmy też o ostatnio obejrzanych filmach - tych, które zrobiły na nas wrażenie (a nawet nas przestraszyły) i tych, których oglądanie z serca odradzamy...:)
Najważniejsze jednak podczas tego spotkania było pożegnanie klubowiczów, dla których było to spotkanie z nami ostatnie - uczniów klas trzecich...
Smutno nam, że nie spotkamy się ponownie w tym samym gronie, ale życzymy im spełnienia marzeń, zrealizowania planów i ambicji i - oczywiście - miliona spotkań z niezwykłymi, fantastycznymi książkami...
A oto życzenia, które odchodzący "klubowicze" od nas otrzymali:
Każda nowa książka jest jak nowa podróż. Z niektórych nie chce ci się wracać do domu, a inne śnią ci się potem przez całe życie.
Sowa („Kubuś Puchatek” A. A. Milne)
Życzymy Ci wielu fascynujących podróży – mądrych, intrygujących, tych zmuszających do myślenia i tych wyłącznie relaksujących…
Gdziekolwiek los Cię poprowadzi, książka niech towarzyszy Ci jak najwierniejszy przyjaciel.
I niech każdy tom wzięty do ręki przywoła wspomnienia fantastycznych dyskusji przy herbacie i ciastkach
w bibliotece „Skargi”, z przyjaciółmi z Dyskusyjnego Klubu Książki i Filmu Dialog